Częste mycie skraca życie! Czy aby na pewno? O myciu motocykla słów kilka
Mycie motocykla – rób to dobrze! Chemia do czyszczenia moto, czy trzeba używać specjalnych środków?
Cmentarzysko na kasku? Cmentarzysko na owiewkach i lampie? Czysty motocykl to szczęśliwy motocykl, a jak motocykl zadowolony to i jazda staje się przyjemniejsza, czyż nie?
Jak zabrać się za mycie motocykla, żeby nic nikomu się nie stało?
Podpowiem: nie używać myjki ciśnieniowej w okolicach gaźników, stacyjki, zegarów czy łańcucha. Dlaczego? Bo po takich kąpielach może okazać się, ze już nie ‘odpalimy’.
Kiedy najlepiej myć motocykl? Definitywnie nie w pełnym słońcu, najlepiej w cieniu, w przyjemnej temperaturze dla nas i naszego #moto. Dlaczego? Środki chemiczne, których będziemy do tego używać nie zachowują się dobrze w wysokich temperaturach. Gdzie? W miejscach do tego przeznaczonych, w takich których chemia spływająca z moto będzie miała swoje bezpieczne ujście. Pamiętajmy o ekologii.
Znaleźliśmy miejsce, mamy odpowiednią porę, co dalej? Czym będziemy myć motocykl? Gąbką? Ścierką? Szczotką ryżową? Proponujemy miękkie materiały, gąbki do mycia aut, delikatne szczotki. Chemia: definitywnie nie ta domowa, szampony, płyny do naczyń, płyny do mycia rąk zostawią zacieki i ślady na naszej maszynie. Zatem jaka? Chemia motocyklowa!
Jest wiele opcji do wyboru:
- koncentraty to rozpuszczania w wodzie
- aktywna piana, którą pozostawiamy na moto i brud magicznie spływa
- spray’e do czyszczenia bez użycia wody
Czego użyć? Wszystko zależy od tego jak bardzo nasza maszyna jest brudna. Jeśli mamy za sobą wielodniową podróż przez bezkresne błotniste bezdroża, bez wody się nie obejdzie 🙂
Wszystkie te rozwiązania są bezpieczne dla lakieru, gumy czy chromu.
Czekamy aż motocykl wyschnie sam? Nie! Wycieramy go do sucha frotą, microfibrą lub sciereczkami irchowymi. Co potem? Wosk! Zadbajmy o ochronną warstwę na owiewkach, aby motocykl lśnił jeszcze przez jakiś czas 🙂
Wsiadać od razu na motor? Dajmy mu odpocząć po takiej kąpieli. Kiedy mamy pewność, że jest już gotowy do jazdy, przesmarujmy łańcuch i w drogę!