Przedłużamy sezon motocyklowy! Trenuj w lutym w Hiszpanii!
Co może być lepszego od upalania motorków, hiszpańskiego słońca i genialnego, przyczepnego toru, gdzie każdy dzień wieńczony jest pałaszowaniem rosnących za płotem, ociekających doskonałością pomarańczy, tak słodkich i tak soczystych, że kleimy się jak czterolatek po samotnej sesji z kartonem czekolady? Oczywiście w czasie, gdy w Polsce, w umysłach przechodniów dominującą myślą jest “kurczę, ale zimni“, natomiast w głowach torowych freaków, oczadzonych spalinami pitbajków z hal kartingowych, pojawiają się szalone myśli, że może wyciągnięcie torówki na wetach i szybki wypad na Kisielin to nie taki głupi pomysł?
Co może być coś piękniejszego niż powyższy scenariusz? Oczywiście! Beztroskie i nieludzkie upalanie motorków w hiszpańskim słońcu na mega ciekawym obiekcie pod czujnym okiem Głodnego i napychanie się pomarańczami wraz z ekipą Czteryslidery 🙂
Zapnijcie pasy i obczajcie co dla Was przygotowaliśmy na naszym obozie treningowym!
1. To nie są ćwiczenia!
W sensie są. Będzie intensywnie. Będziecie zmęczeni, będziecie nienawidzić Głodnego i wyklinać go do trzech pokoleń w przód i wstecz. Ale o to chodzi.
Stawiamy na progres, chcemy byście wrócili z uśmiechem na twarzy, ponieważ jesteście szybsi i bogatsi o nowe doświadczenia.
2. Będą slajdy.
Dużo slajdów. I tak, każdy jest w stanie się nauczyć, nie tylko kosmici.
Po co umieć slajdy? Po to by ich nie robić! Jazda w poślizgu nie daje czasów okrążeń, ale przeniesienie braku przyczepności w naszą strefę komfortu pozwoli jechać na granicy możliwości opony, a to z tego biorą się czasy. A co, gdy odklei? Nic, przecież potrafimy zareagować.
3. Będzie plac, będzie tor.
W proporcjach różnych, jednak ze znaczącą przewagą toru. Rozumiemy, że nie po to jedzie się do Hiszpanii, by kręcić się po parkingu, bo to można robić pod Biedronką (przynajmniej do póki ochrona nie wygoni). Niemniej każdego dnia spędzimy na placu chwil kilka, co by wdrożyć nowe ćwiczenia.
4. Będziemy bluźnić.
Bo podobno bluźnierstwem jest używanie tylnego hamulca w jeździe po torze. Będziecie mieć okazję skosztować tego przepysznego (jak pomarańcze), lecz niedocenianego (jak ananas na pizzy) akcesorium, jakim jest thumb brake – tylny hamulec w kciuku. Każdy z naszych motocykli będzie w niego wyposażony. W końcu nie jeździmy niesprawnymi motocyklami (a motocykle bez TB są niesprawne ;D ).
5. Pięć.
Spędzicie na torze 5 dni treningowo-szkoleniowych. Każdy z tych dni będzie mieć swoje hasło przewodnie. Jakie? To zależy od poziomu grupy. Slajdy, linia, slajdy, płynność, slajdy, pochyły, slajdy, zmiana kierunku, slajdy… Wspomniałem o slajdach?
6. Pogoda
Spodziewajcie się 15 – 20(paru) stopni i większości dni słonecznych. Liczba dni deszczowe w miesiącu lutym – 3. To niezbyt dużo 😉 Idealne warunki, by dojeździć dzień efektywnie i bez wytapiania się w kombinezonie.
7. W hołdzie technologii!
Będą nagrania przejazdów, będziemy je omawiać. Mówią, że jeden obrazek wyraża więcej niż 1000 słów. A gdy jest to ruszający się obrazek to… z milion.
8. Motorki
- CBR125 i CBR125/175 – Waży i uczy tyle co Kayo MiniGP, ale nie trzemy kaskiem o szprychy. Ot, Kayo dla dorosłych 😉 Brakujące ogniwo między MiniGp, a “prawdziwymi” motocyklami w kierunku opanowania poślizgów.
- Kayo T4 Supermoto – Bo supermoto, jak nazwa wskazuje, jest super. Blisko 30koni i 100kg masy. Pytania?
- Yamaha YZ85 Supermoto* – pomysł tak samo szalony jak i ciekawy. Gabaryt większego pitbajka, koła 12″ i ~25KM dzikiego dwusuwa w japońskim wydaniu. Przepis na całodobowego banana na twarzy. Do pierwszego zatarcia, rzecz jasnaXD
- Yamaha YZ450 Supermoto* – sprzęt w zawodniczej specyfikacji, narzędzie do naginania praw fizyki i poprawiania rekordów torów. Lub rekordów skoczni XD
8. Kosmici
Gwiazdy Moto2, Moto3, WSBK, czy mistrzostw Hiszpanii. To właśnie ich możecie spotkać i popróbować dotrzymać im tempa!
Jak wygląda wyjazd?
W niedzielę wieczorem odbieramy Was z lotniska w Alicante, odstawiamy do mieszkań. W poniedziałki tor jest nieczynny, więc warto pozwiedzać okolicę. Nocleg jest w miasteczku Sucina, 17km od wybrzeża, 45km od Kartageny. Z rana zrobimy wyprawę na zakupy, a wieczorem wyjdziemy coś zjeść, zważając, by ilości zjedzonego piwa nie odcisnęły piętna na poranku;) Zachęcamy do wynajęcia samochodu, wtedy będziecie niezależni logistycznie.
Wt-sb to treningi. O 9 pojawiamy się na torze i trenujemy do 18 (lub ostatnich sił:)) z przerwą obiadową. Na torze jest restauracja z rozsądnym cenowo i nieprzyzwoicie pysznym jedzeniem. Powrót to uzupełnienie zapasów wg potrzeb (pomarańczy zza płotu** i pozostałego prowiantu). W sobotę zakończymy nieco wcześniej, z racji niedzielnych powrotów. Oczywiście odwozimy Was na lotnisko w Alicante.
**10 Euro za 50kg to uczciwa cena 😀
Dla kogo?
Dla każdego, kto ma sportowe zacięcie i chciałby w skuteczny sposób podnosić swoje umiejętności. W dobrym tonie byłoby, byś chociaż raz był na torze i znał zasady nań panujące.
Uważasz, że jesteś zbyt cienki, by wyjeżdżać na szkolenie w Hiszpanii? Bzdura! Zrobimy z Ciebie ludzi!;)
Co otrzymujesz?
- 5 dni treningów na doskonałym obiekcie, z zapleczem gastro, socjalem i dużym placem treningowym. No i oczywiście torem z mega ciekawą nitką i przewyzszeniem dochodzącym do 3m!
- grupy max 8 osobowe
- 7 motocykli torowych do dyspozycji uczestników. Sprawne, zatankowane, przygotowane do jazdy.
- 9 godzin treningów motocyklowych każdego dnia według przygotowanego planu i opieka instruktorska w trakcie trwania całego eventu
- 7 dni zakwaterowania na prywatnym osiedlu (mieszkania 4 osobowe)
- transfer z i na lotnisko (dotyczy tylko uczestników szkolenia)
- dojazdy na tor
Terminy:
Mamy dla Ciebie trzy propozycje terminów:
-
04.02.2024 – 11.02.2024 – 3 miejsca
-
11.02.2024 – 18.02.2024 – Sold out! Lista rezerwowa
-
18.02.2024 – 25.02.2024 – Sold out! Lista rezerwowa
-
25.02.2024 – 03.03.2024 – Sold out! Lista rezerwowa
Opcje i cena:
Rider:
- nocleg w pokoju 2 osobowym z innym riderem
- opłacony tor
- treningi i szkolenie na naszych motocyklach
- transfer z i na lotnisko
- całą resztę z sekcji “Co otrzymujesz”
Czyli za 700zł za dzień (jazdy) otrzymujesz trackday + indywidualne szkolenie + wynajęty motocykl + nocleg. To taniej niż w Polsce!
4199zł
Rider + osoba tow.:
nocleg w pokoju 2 osobowym z os. towarzyszącą
opłacony tor
- treningi i szkolenie na naszych motocyklach
transfer z i na lotnisko (rider)*
całą resztę z sekcji “Co otrzymujesz”
osoba towarzysząca może przebywać na torze w trakcie treningów
Czyli za 840zł za dzień (jazdy) otrzymujesz trackday + indywidualne szkolenie + wynajęty motocykl + nocleg dla 2 osób. To taniej niż w Polsce!
4899zł
Rider + własne moto:
opłacony tor
- treningi i szkolenie na własnym motocyklu
przechowywanie motocykla przez cały okres pobytu
udostępnienie motocykli do niektórych ćwiczeń na placu
logistyka (włącznie z transportem motocykla do Hiszpanii) i zakwaterowanie po stronie ridera
- skontaktujemy Cię z osobą, która może przetransportować Twój motocykl
Czyli za 480zł za dzień otrzymujesz trackday + indywidualne szkolenie. To taniej niż w Polsce!
2399zł
Zapis na wyjazd NIE obliguje Cię do zapłaty. Skontaktujemy się z Tobą, odpowiemy na Twoje pytanie i ustalimy szczegóły.
Jak dodatkowo możemy Ci pomóc?
- zapewnimy garażowanie Twojemu motocyklowi, jeśli zdecydujesz się na tą opcję
- wyżywienie jest w Twoim zakresie, ale pomożemy z logistyką zakupową
- jeśli pojawi się nam wolne miejsce w samochodzie, możemy zapewnić też transfer z lotniska dla osoby towarzyszącej. Jednak w takim wypadku polecamy wynajem samochodu, choćby by osoba towarzysząca nie była uziemiona w hotelu w czasie treningów. Znamy bezproblemowe wypożyczalnie
Loty
Jeśli masz pytania dzwoń śmiało pod numer 664-244-994 pn-pt w godzinach 10-19. Możesz też skontaktować się z nami mailowo zapytaj@czteryslidery.pl